Od wielu lat zajmuję się genealogią mojej rodziny oraz rodziny mojej żony. Jednak dotychczas więcej czasu poświęcałem moim przodkom. Przyszedł więc czas na przodków mojej żony – Gusowskich. Co prawda jednemu z nich – wujkowi żony Alojzemu Pawłowi Gusowskiemu poświęciłem książkę, ale był to człowiek nadzwyczajny – pilot 305 Dywizjonu Bombowego, który zginął w 1942 roku w 18 locie bojowym nad Holandią. Zainteresowanych odsyłam do lektury książki albo artykułów publikowanych na mojej stronie. Tym razem postanowiłem przedstawić historię Ojca tegoż pilota, który tak patriotycznie wychował swoje dzieci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga! Ze względu na dużą ilość komentarzy spamerów każdy nowy komentarz pojawia się dopiero po zatwierdzeniu przez moderatora. Prosimy nie wpisywać komentarza ponownie.